Miękki, ciepły, znajomy. Pachnie chlebem. Własny. Ale dom przytrafia się też w podróży, więc bywa nietrwały. dom trwa też w trakcie wojny, choć niekoniecznie nadal jest bezpieczny. Dom to też przecież Ziemia, choć własnymi rękami ją niszczymy. Czy więc dom zawsze jest najważniejszy? Co oznacza miasto “najlepsze do życia”? A może “dom” to po prostu uniwersum najważniejszych znaczeń?
Po “Złym domu” i serii podcastów zapraszamy na drugą wystawę w ramach projektu “Miejsca nam wystarczy”.
Artyści:
Melanie Hollaus, Anna Wańtuch, Beata Malinowska-Petelenz, Artem Humilevskyi, Wisz Orłowski, Anna Rzyczniak, Sebastian Ożóg, Piotr Kogut, Franciszek Araszkiewicz
Projekt realizowany jest ze środków Krajowego Planu Odbudowy. KPO dla kultury.